Zapraszam Was, kobiety, do zanurzenia się we wczesnowiosenną przyrodę Krainy u stóp Białej Góry, w poszukiwaniu Waszej Własnej Opowieści. A może Ważnego Słowa? Kto wie, co odnajdziecie wśród wiekowych jodeł i buków w Starym Lesie, w Młodniku Świerkowym, nad Szumiącym Potokiem, na halach Białej Góry lub Gwiezdnej Przełęczy.
Waszymi Przewodniczkami będą natura oraz opowieść, którą odnalazłam w Krainie i którą będę się z Wami dzielić. Powoli. Wystarczająco, by znalazła w Waszych wnętrzach przestrzenie, w których umości się wygodnie. Abyście mogły się nią nasycić. Aby ułatwiła Wasze własne poszukiwania.
Będą to dla Was dni nawiązywania kontaktu ze sobą i swoim życiodajnym Źródłem. Gdzie łatwiej niż w naturze może się to zadziać? Będzie to też czas czerpania spokoju, wytchnienia i radości od przyrody.
KOGO ZAPRASZAM DO WSPÓLNEGO SPĘDZENIA WEEKENDU Z OPOWIEŚCIĄ?
Ten warsztat jest dla Ciebie, jeżeli bliski jest Ci choć jeden z poniższych punktów:
- Kochasz przyrodę i pragniesz przebywać w niej jak najczęściej.
- Pociąga Cię żywe słowo opowieści – a szczególnie połączenie opowieści i przyrody.
- Poszukujesz inspiracji, jak wprowadzić ożywczą zmianę w swoje życie.
- Tęsknisz za towarzystwem innych kobiet o podobnej wrażliwości.
- Chcesz podarować sobie Dobry, Odżywczy Czas.
DO CZEGO KONKRETNIE WAS ZAPRASZAM
Spotkamy się w Krainie u stóp Białej Góry (Beskid Żywiecki) w kameralnym gronie maksymalnie 11 kobiet.
Stworzymy wspólnie przestrzeń do szukania w przyrodzie (i oczywiście w sobie) Waszej Własnej Opowieści lub Ważnego Słowa.
Lasy, łąki i brzegi potoków, górskie szczyty i doliny pełne są metafor i symboli odnoszących się do naszego życia. Poszukiwanie ich jest pięknym i osobistym procesem, mającym w sobie moc niesienia zmiany.
Czasami wystarczy jedno Słowo, jedno Zdanie, a czasami potrzebna jest cała Opowieść, aby poprowadzić nas w nowe miejsce w życiu. Coś otworzyć, coś zamknąć. Zobaczyć w nowy sposób, zrozumieć…
Inspiracją do tego będzie opowieść, którą odnalazłam nad tutejszą dziką rzeką, w lasach i na halach – a którą będę Wam opowiadać w odcinkach przez cały ten weekend.
Spędzimy w przyrodzie większość czasu - zarówno wspólnie, jak i indywidualnie. Będziecie miały przestrzeń na poznawanie siebie samej i przyrody. Siebie w przyrodzie.
KIM JESTEM?
Nazywam się Maja Głowacka. Moimi wielkimi miłościami są przyroda (w każdej postaci, tej dzikiej i tej udomowionej) i słowa. Żywe słowa, które układają się we mnie w opowieści. Najbardziej lubię snuć opowieści w przyrodzie, czuję, że tu ich moc się zwielokrotnia.
Od wielu lat zabieram do lasu ludzi starszych i młodszych. Pomagam im nawiązać kontakt z sobą i z lasem. W dużej mierze – poprzez opowieści. Ważne jest dla mnie to, aby swoimi działaniami przyczyniać się do zbliżania ludzi do przyrody. Do tego, aby powstała więź. To ona – jak wierzę – może uratować nasz świat. Ta więź może przynieść ulgę, wytchnienie i przestrzeń do rozwoju ludziom. Może przyczyniać się do tego, że będziemy mieć pełne, bogate, wartościowe życie.
Aby móc to robić skutecznie, dziesięć lat temu wraz z Bogdanem Ogrodnikiem stworzyłam fundację Pracownia Edukacji Żywej. W ramach fundacji prowadzimy Kurs Leśnych Przewodniczek i Przewodników „Podróże do Zaczarowanego Lasu” oraz warsztat „Żywe Opowieści”, w których pokazujemy i pozwalamy doświadczyć uczestniczkom i uczestnikom jak wspaniałe i autentyczne opowieści można tworzyć i opowiadać w przyrodzie. Organizujemy również od ośmiu lat turnusy rodzinne "Krąg Leśnych Rodzin".
Moja Własna Opowieść od dzieciństwa toczy się wśród drzew, na miękkim, gwiaździstym mchu i przy dźwiękach Szumiącego Potoku. I choć większą część mojego życia spędziłam w mieście – to właśnie beskidzkie lasy i rzeka mnie były moim Domem. One też wpłynęły na to, jakie wybrałam studia (jestem biolożką, dawniej zajmującą się naukowo ekologią drzew i czynną ochroną przyrody) i czym zajmuję się w życiu. To one podtrzymują we mnie i nieustannie ożywiają wewnętrzne poczucie szczęścia.
„(…) Ostatecznie, wbrew wygodzie, tak zwanemu zdrowemu rozsądkowi i potocznym opiniom – spełniłam marzenie, które nosiłam pod sercem od dzieciństwa. Splotłam moje życie z rytmem przyrody. Nierozplątywalnie. Zamieszkałam na zboczu góry, wśród drzew, gili, saren i lisów. A kiedy nadchodzi ta ukochana pora roku, cała w pąsach, brązach i szafranach, rozbrzmiewająca rykiem jeleni – już nie muszę się pakować. Mogę ze spokojem rozpalić ogień i ugotować kompot z jabłek. A potem otulić się ciepłym kocem i usiąść na werandzie z parującym kubkiem.
Moja dusza powoli zapomina o głodzie…”
Prowadzę bloga "leśny rozpamiętnik": https://majaglowacka.pl/ w którym zatrzymuję na dłużej momenty, które mnie poruszają.
„Moment pomiędzy.
Księżyc, w pełni pełny, zaplątany w bukowe gałęzie.
Choć wieczór dopiero puka a powietrze wypełnia ptasia cisza.
Choć słońce zastygło nad szczytem po drugiej stronie nieba.
Jaskrawego. Kobaltowego.
Wrony zafurkotały w drodze do swoich snów.
Niebo zakrakało.
xxx
Nagła przemiana. Miękkozłocista, jasna kraina odsłania zimną, posiniałą twarz.
Wyrastają przede mną tropy jeleni i zajęcy. Lisów. Myszy.
Powietrze zbladło. Księżyc przygasł.
Choć wieczór stoi już w otwartych drzwiach.
Zachód świeci ognistą sepią. Góry nakładają się na siebie i na swoje cienie.
Cisza brzmi bezptasio. Lodowato. Wyczekująco.
Ponownie jaśniejąca srebrna kula poturlała się w stronę świerka. Kołysze się lekko w jego objęciach.
xxx
Jesteśmy już po drugiej stronie dnia. Ptaki. Śnieg. Ja. Słońce. Góry.
Wiatr. Podbiegł do mnie znienacka i szczeknął prosto w twarz. Ostro. Mroźnie. Boleśnie.”
Więcej o mnie dowiecie się stąd: http://kraglesnychrodzin.org.pl/o-nas/.
GDZIE I KIEDY SIĘ SPOTKAMY
Zapraszam Was na spotkanie w wyjątkowe dla mnie miejsce. To właśnie te lasy i ta rzeka mnie ukształtowały, spędzałam tu wszystkie wakacje i wiele innych dni, przez całe dzieciństwo aż do studiów.
„Rześkie, chlupoczące wodą w kaloszach lipce. Pachnące rozgrzaną żywicą sierpnie. Wszystkie spędzałam w domku zanurzonym między drzewami. Od zawsze. Pamiętam takie zdjęcie, na którym dwa małe szkraby, jeden z jasnymi a drugi z ciemnymi włoskami, uśmiechają się radośnie zza belek kojca. Ja z kuzynką. Kojec zrobił nasz dziadek, żebyśmy były bezpieczne. Kochałam go bezgranicznie, pewnie już wtedy. On też zbudował drewniany dom, wyrastający za kojcem.
To tam pokochałam i las. Tam wykluło się we mnie marzenie, nabrzmiewające barwami z roku na rok.
Spędzić w lesie wszystkie pory roku. Móc obserwować, jak powoli, każdego dnia, przyroda się zmienia. Czuć jej piękno w różnomiesięcznych odsłonach. Poznać dźwięki sinych, listopadowych poranków. Styczniowych nocy oprószonych księżycem. Wdychać zapach wczesnej wiosny, rozpulchnionej topniejącym śniegiem i błotem. Być tu codziennie. Conocnie. Cowieczornie. Towarzyszyć w przemianie. Stać się jej częścią. (…)”
Tutaj też (przypadkowo?..) przez ostatnie siedem lat organizujemy Kręgi Leśnych Rodzin a od czterech lat - Podróże do Zaczarowanego Lasu i Żywe Opowieści.
Mieszkać będziemy w Gospodarstwie Agroturystycznym „Piotr” w Sopotni Wielkiej (http://www.gawlas.info.pl/). W 2017 roku gospodarze zajęli I miejsce w konkursie na Najlepsze Gospodarstwo Agroturystyczne a w 2019 roku – miejsce drugie. Gospodyni przygotowuje wspaniałe wegetariańskie potrawy i takie właśnie będzie nasze wyżywienie. Jest możliwość zamówienia zestawów wegańskich i dietetycznych. Mieszkać będziecie w pokojach 2-3 osobowych.
Czas spotkania też jest nieprzypadkowy, bo wczesnowiosenny. Wtedy, gdy cała ziemia aż drży od budzącego się życia. Gdy życie się pomnaża a cykl zaczął się od nowa.
Data: 11-13 kwietnia
Warsztat rozpoczyna się w piątek o godz. 18.00 (kolacją) a kończy w niedzielę o godz. 15.00 (obiadem).
ILE TO KOSZTUJE
Koszt udziału w warsztacie wynosi 600 zł (+ koszty pobytu 440 zł - 2 noclegi, 2 śniadania, 2 obiady, 2 kolacje i serwis kawowy).
Po otrzymaniu informacji o zakwalifikowaniu na warsztat, w ciągu 7 dni prosimy o wpłatę na konto fundacji bezzwrotnego zadatku w wysokości 300 zł (można też od razu wpłacić całą kwotę 600 zł).
W przypadku rezygnacji po wpłaceniu pełnej kwoty, zostanie ona zwrócona, jeżeli na wolne miejsce zgłosi się inna osoba (nie dotyczy to zadatku, który jest bezzwrotny). Jeżeli nie znajdzie się inna osoba – PEŻ zwraca 70% wpłaconej kwoty (nie dotyczy to zadatku).
W przypadku zgłoszenia się w terminie krótszym niż miesiąc do rozpoczęcia warsztatu, prosimy o wpłatę pełnej kwoty (zawiera ona 300 zł bezzwrotnego zadatku) do 7 dni po otrzymaniu potwierdzenia.
Do 10 marca prosimy o wpłatę zadatku dla Agroturystyki – 150 zł.
Pozostałą kwotę należną Agroturystyce (290 zł) prosimy uiszczać na miejscu, u gospodyni p. Ewy Gawlas (gotówką lub blikiem). W przypadku rezygnacji do 2 tygodni przed turnusem, zadatek zostanie zwrócony w całości. W przypadku późniejszej rezygnacji, zadatek zostanie zwrócony, jeśli na miejsce rezygnującej znajdzie się inna osoba.
JAK SIĘ ZGŁOSIĆ
Jeżeli zechcesz wraz ze mną i innymi kobietami zagłębić się w beskidzki las, poszukując Własnej Opowieści – napisz na adres: [email protected]. Otrzymasz maila z informacją, czy jest dla Ciebie miejsce. Gwarancją rezerwacji miejsca jest wpłata bezzwrotnego zadatku w wysokości 300 zł w ciągu 7 dni od otrzymania maila.
Spotkanie jest kameralne (maksymalnie 10 Uczestniczek).
Wszystkie dane wrażliwe uzyskane od Was ulegają przetworzeniu zgodnie z prowadzoną przez Pracownię Edukacji Żywej Polityką Prywatności (dostępną na stronie Pracowni www.pez.org.pl).
Event Venue
Gospodarstwo Agroturystyczne Piotr, Gospodarstwo Agroturystyczne Piotr, Sopotnia Wielka, 34-341 Sopotnia Wielka, Polska,Jelesnia, Bielsko-biala, Poland