Advertisement
Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie podróżnicze. Tym razem nasi prelegenci opowiedzą nam o Japonii z różnych perspektyw.Państwo Katarzyna Janicka-Brejnak i Ryszard Brejnak opowiedzą:
- jacy są ludzie, jakie są miasta, i jaka jest komunikacja,
- jak Japończycy potrafią zarządzać tłumem,
- dlaczego dzieci chodzą same do szkoły,
- dlaczego nie ma koszy na śmieci,
- dlaczego do Japonii nie bierze się piżamy i kosmetyków,
- jaka magia jest w onsetach.
Natomiast pan Piotr Szkutnicki pokaże nam Japonię (a właściwie japońską wyspę Shikoku) z zupełnie innej perspektywy. Jak sam o tym mówi:
"Shikoku to czwarta co wielkości wyspa Japonii. Ale w liczącym ponad 500 stron przewodniku Michelin po Japonii poświęcono jej zaledwie 8 stron. Nic dziwnego; nie ma tam spektakularnych widoków, czynnych wulkanów, imponujących historycznych budowli czy tętniących życiem wielkich metropolii. Turystów tam jak na lekarstwo, zarówno japońskich jak i – tym bardziej - zagranicznych. Ale poza tradycyjnym tańcem Awa-odori, barwnikiem indygo i mandarynkami Yuzu, Shikoku jest dla Japończyków ważne z jeszcze jednego powodu.
Słowo „Henro” w języku japońskim oznacza pielgrzymkę a także pielgrzyma. Shikoku Henro to szlak pielgrzymkowy, którego korzenie sięgają VIII wieku n. e. Liczy on około 1200 km i 88 buddyjskich świątyń. Wielu pielgrzymów pokonują tę trasę pieszo, inni używają samochodów, transportu publicznego, rowerów, specjalnie zorganizowanych autokarów, itp. Ja wybrałem wariant mieszany – szedłem, jechałem pociągiem, autobusem, koleją linową, a czasem nawet autostopem – co w Japonii zdecydowanie nie jest na porządku dziennym. Nie miałem planu ani zarezerwowanych wcześniej noclegów. Spałem w lokalnych hotelach lub zajazdach o bardzo różnym standardzie, w świątynnych pokojach gościnnych, a nawet w domu u zupełnie obcych ludzi (to w Japonii jeszcze bardziej niezwykłe niż autostop). Ani razu nie musiałem użyć zabranego na wszelki wypadek namiotu (choć dwa razy było naprawdę blisko). Przemierzałem Shikoku w stroju pielgrzyma, podpierając się pielgrzymim kosturem, przestrzegając pielgrzymiej etykiety, doświadczając rozmaitych przeżyć i przygód zarezerwowanych dla pielgrzymów. Czas na przemyślenia, zastanowienie się nad wieloma rzeczami, zagłębienie w siebie. Niespodziewane interakcje z zupełnie przypadkowo napotkanymi i bardzo różnymi ludźmi. Spotkanie na szlaku z wężem i z owianymi ponurą sławą ogromnymi japońskimi szerszeniami. Trudne odcinki trasy, opisane w przewodniku jako „Henro korogashi”, czyli „miejsce, w którym pielgrzym upada”. Sroga konfrontacja z własną słabością fizyczną, chwile zwątpienia, rezygnacji, załamania, euforii i szczęścia.
W skrócie? Bezsprzecznie jedno z najlepszych doświadczeń mojego dotychczasowego życia."
Projekt współfinansowany z programu Europa i My #działajlokalnie #działajlokalniegrodzisk.
Zapraszamy!
Advertisement
Event Venue & Nearby Stays
ulica Brzozowa 7, 05-822 Milanówek, Polska, ulica Brzozowa 7, 05-822 Milanówek, Polska,Milanówek, Milanowek, Poland