Name: Dżipami i pieszo przez Himalaje – Namaste Nepal 2024
Start: 2025-05-26T19:00:00+02:00
End: 2025-05-26T21:00:00+02:00
Location: Klub Podróżników - Namaste

$D\u017cipami i pieszo przez Himalaje \u2013 Namaste Nepal 2024$

Zapraszamy w poniedziałek 26 maja o godzinie 19 :00 na opowieści i fotorelację z ostatniej wyprawy Klubu Namaste do Nepalu.
Marek Bytom – współtwórca i właściciel Namaste opowie o swoich i grupy przygodach. W pierwszej części zaprezentuje slajdy z trasy : Nepal bez trekkingu – wyprawa dźipami do wnętrza Himalajów. Druga część prezentacji dotyczyć będzie trekkingu wokół ośmiotysięcznika Manaslu
Bilet wstępu na spotkanie w cenie 20 zł do nabycia w dniu wydarzenia
Nepal bez trekkingu – wyprawa dźipami do wnętrza Himalajów
- Ta wyprawa to mój zupełnie nowy pomysł! Jej trasa powstała z myślą o osobach, które chcą zobaczyć Himalaje z bliska i poznać Nepal, ale nie w formie trekkingu. Pojedziemy na 5-dniowy wyjazd dżipami do Doliny rzeki Kali Gandaki, która stanowi połowę trasy trekkingowej wokół Annapurny. Dotrzemy aż do wioski Muktinath na wysokości 3.710 m n.p.m., pod słynną przełęczą Thorong La w Dolnym Mustangu. Będziemy nocować w wioskach himalajskich, z których widać słynne szczyty: ośmiotysięcznik Dhaulaghiri, majestatyczny siedmiotysięcznik Nilgiri, a także Tukuche Peak i inne sześciotysięczniki. Dotrzemy do wrót Mustangu – wioski Kagbeni.Zobaczymy wszystkie najważniejsze miejsca w Dolinie Kathmandu, w tym zabytkowe miasta Patan i Bhaktapur, a także miasto Pokhara nad jeziorem Phewa Tal i słynny Park Narodowy Chitwan, gdzie żyją na wolności nosorożce indyjskie. Zwiedzimy najsłynniejsze zabytki Nepalu i poczujemy wielkość i majestat jego wspaniałych gór.
Trekking dookoła Manaslu - Kiedyś o tej trasie pisałem tak :
- Trekking dookoła Manaslu jest interesujący pod względem etnograficznym i wspaniały pod względem widokowym. Trasa jest niezbyt trudna technicznie, lecz dosyć długa.Prowadzi przez przełęcz Larkya La, wznoszącą się na wysokość ponad pięciu tysięcy metrów. Wymaga pełnego wyposażenia biwakowego i własnej żywności przynajmniej na cztery dni marszu. Do roku 1991 była przechodzona wyłącznie przez miejscowa ludność oraz częściami przez karawany wypraw wspinaczkowych. Rejon jest bardzo słabo zagospodarowany turystycznie. A więc będzie można bliżej poznać miejscową kulturę a na trasie spotkać bardzo mało turystów.
A jak jest teraz? Co się zmieniło na tej trasie i jak teraz, po latach zmienił się ten rejon.
Zapraszam