Advertisement
Przyjaciel do końca świata, reż. Lorene Scafaria, USA, Singapur, Malezja, Indonezja, 2012czas trwania: 1 godz. 40 min.
wstęp wolny
Gdy ludzie dowiadują się, że w kierunku Ziemi zmierza asteroida, która zniszczy całą planetę, wpadają w panikę. Bohater ma podwójnego pecha: nie dość, że czeka go zagłada, to na dodatek opuszcza go żona. Kiedy wydaje się, że wszystko jest skończone, sąsiadka (Knightley) przynosi mu list, który przez pomyłkę trafił do niej. List wysłała jego sympatia z liceum, która chce spędzić ostatnie chwile właśnie w jego towarzystwie. Sąsiadka oferuje podwiezienie. Po drodze rodzi się między nimi uczucie.
Skąd nazwa Benshi? – kiedy w Japonii pojawiło się kino, powołano do życia specjalny urząd – narratora i interpretatora filmowych zdarzeń. Ponieważ filmy zagraniczne stanowiły dla japońskiego widza nie lada kulturową zagadkę, pomagał on oglądającym zrozumieć płynące z ekranu treści, dopełniając tym samym odbiór dzieła. Funkcja ta nazywała się Benshi.
Po seansie wspólnie dyskutujemy o filmie.
O cyklu:
„Nie obiecujcie sobie zbyt wiele po końcu świata” - ten aforyzm Stanisława Jerzego Leca zainspirował nas do styczniowego cyklu. Może niezbyt to optymistyczne, ale dobraliśmy takie filmy, by nie tylko siać dekadentyzm, ale również nadzieję. Zaczynamy filmem, który ten sam cytat wykorzystuje w tytule. Filmowy erudyta, jakim niewątpliwie jest reżyser tej produkcji, Radu Jude, po raz kolejny wbija kij w mrowisko. W Rumunii często za to obrywa, w pozostałych krajach jego dzieła są odbierane z uściśnięciem dłoni, jakby zapominano, że ostateczny przekaz jest uniwersalny. W końcu koniec świata to zjawisko globalne, nie lokalne. Za to Lars Von Trier w swoim nagradzanym filmie „Melancholia” stawia na bardzo indywidualne odbieranie końca świata. Na niebie grożąca ziemi kometa, na ziemi trwa ślubna zabawa, jednak w głowie panny młodej jest tylko poczucie bezkresnej samotności. Natomiast w „Ludzkich dzieciach” Alfonso Cuarona mamy do czynienia z niepokojącą wizją przyszłości. Od 19-tu lat nie narodziło się ani jedno dziecko. Czy gdy pojawi się promyk nadziei ludzkość z tego skorzysta? Cykl zamykamy optymistycznie, bo komedią obyczajową o parze dość przypadkowych ludzi, których koniec świata zastał podczas wspólnej podróży. Czy „Przyjaciel do końca świata” będzie ostatnim filmem na Benshi? Na pewno nie! My się dopiero rozkręcamy i wkraczamy w 11 rok istnienia. Do zobaczenia!
Projekt dofinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej
Pragniemy przypomnieć, że w Kinie CK obowiązuje hasło „Kino, nie popcorn”, które oznacza, że stawiamy na seanse bez reklam. Godziny seansów w naszym kinie są równoznaczne z rozpoczęciem projekcji filmowej. Prosimy o punktualne przybycie. Zgodnie z regulaminem osoby spóźnione nie będą wpuszczane na seanse.
Advertisement
Event Venue & Nearby Stays
Centrum Kultury w Lublinie, ulica Peowiaków 12, 20-007 Lublin, Polska,Lublin, Poland